Strona główna

Aktualności
i ogłoszenia

Szczegóły
aktualności

22 09 2016

Książańskie odkrycie - Baszta Lodowa - prezentujemy zdjęcia!

Prace oczyszczające drogę dojazdową do zamku wydawały się być zwykłym standardowym działaniem. Tymczasem to właśnie wtedy, w czerwcu 2016 r.,  naszym oczom ukazało się wejście do tajemniczego tunelu. Marek Kowalski z wałbrzyskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu stwierdził, że prawdopodobnie jest to tzw. Baszta Lodowa pochodząca z XVIII wieku. Skąd ta nazwa? Według źródeł historycznych to właśnie tutaj trzymany był lód na potrzeby zamkowej kuchni. To naprawdę niesamowite odkrycie, do tej pory ten obiekt znał był jedynie z dostępnych rycin.

Wg pierwszych przekazów tunel był głęboki na 5 metrów, następnie okazało się, że na 10 metrów, gdzie odkryto cześciowo zalany chodnik odchodzący w bok baszty. Dzisiaj informujemy,że głębokość tego odkrycia to aż 50 metrów!

Poniżej prezentujemy zdjęcia (stopklatki) wykonane w trakcie kamerowania specjalistycznym sprzętem (dzięki ZWIK Łódź – dysponującej sprzętem do monitoringu studni głębinowych)  studni, ujawnionej pod posadzką odkrytej baszty lodowej. Studnia, wg opinii Marka Kowalskiego, archeologa tut. delegatury WUOZ ma rodowód późnośredniowieczny. Przekrój studni jest czworoboczny na całej długości, bez widocznych obwałów, bez spękań powstających przy użyciu mat. wybuchowych, bez odchodzących chodników i innych instalacji, które mogłyby sugerować powiązanie z podziemiami RIESE.

Długość boku studni jest dosyć duża i wynosi ok 2,5 m. W studni dopatrzyliśmy się porzuconych narzędzi – dłuta, które widać na zdjęciach. Głębokość wskazana na zdjęciach mierzona jest od poziomu gruntu, nie od dna wieży. Kamerowanie prowadzone było także pod wodą na głębokości (mierzonej od powierzchni) od 43 do prawie 50 metrów. Trudno powiedzieć czy dotarliśmy do dna studni, czy do jakiegoś zwaliska – tak czy inaczej bez możliwości manewru kamerowanie zakończono. Dalsze prace w obiekcie wymagają konsultacji naukowej – nie jest możliwe zbadanie studni bez rozebrania posadzki, która jest ułożona na wylewce betonowej o grubości co najmniej pół metra, w której to posadzce znajduje się wyłącznie niewielki otwór rewizyjny, ukryty pod niewielkim klińcem. Na tym etapie studnia zostaje zabezpieczona, a prace eksploracyjne zakończone. Uprzedzając ewentualne pytania - nie ma teraz możliwości zrobienia dodatkowych zdjęć w szybie, gdyż tam już nie wchodzimy.